O mnie

Namaste!

Mam na imię Kasia. Prywatnie jestem szczęśliwą żoną, zawodowo księgową w jednej z krakowskich korporacji, z wyznania katoliczką (i to nie tylko ze względu na tradycję) i od kilkunastu lat fascynuje mnie świat Indii i Bollywood. Z racji dość długiej przerwy w realizowaniu tej pasji mam sporo braków, które staram się właśnie nadrabiać 😊 Pomysł o prowadzeniu bloga pojawiał się w mojej głowie co jakiś czas. Było też kilka nieudanych prób, kiedy chyba zabrakło zapału... Tym razem moje założenie jest nieco inne niż wcześniej. Bardzo chcę rozwijać swoje zainteresowanie i mam nadzieję, że prowadzenie bloga stanie się do tego większą motywacją. 

Na blogu Czar-Indii tematem wiodącym jest kino indyjskie (głównie bollywood) i Indie w ogóle, natomiast nie ograniczam się i czasami podejmuję się tutaj także innych ważnych dla mnie tematów. Inspirację do wpisów czerpię z aktualnych wydarzeń, obejrzanych filmów, przeczytanych książek, itp.

Bardzo lubię ciekawostki z planów filmowych, z życia i pracy aktorów, dlatego wyszukuję ich jak najwięcej w wplatam w recenzje. Piszę przede wszystkim mocno subiektywnie. Nie jestem krytykiem, a od strony technicznej na filmach się nie znam. Mogę jedynie opisać swoje odczucia i wrażenia i właśnie to staram się robić. W swoje wpisy wtrącam też sporo dygresji i prywatnych refleksji na różne tematy powiązane z tematyką danego wpisu. 

Nie jestem też znawcą kultury, historii czy geografii Indii. Wszystko to staram się dopiero odkrywać, a blog mnie do tego motywuje i daje z tego jeszcze więcej radości. Będę bardzo szczęśliwa jeśli moja pisanina komuś jeszcze sprawi przyjemność. Mam też nadzieję, że choć odrobinę przyczyni się do zwiększenia popularności kina indyjskiego w Polsce i otwartości na tą mało znaną kulturę 😉

Z racji tego, że nie jestem ekspertem od indyjskich spraw, mogę się czasami w czymś mylić. Jeśli zauważycie, że gdzieś popełniłam błąd, coś źle zrozumiałam lub źródło z którego skorzystałam było nierzetelne to proszę o zwrócenie mi uwagi. Docenię każdą konstruktywną krytykę, która przecież również jest elementem mojego i waszego poznawania Indii.

Czy chcecie razem ze mną poczuć czar Indii? 😊

Zapraszam serdecznie do czytania!



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kilka memów na poprawę humoru

Sushant Singh Rajput nie żyje

„Love Aaj Kal” x 2