Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2020

"Good Newwz" - a może jednak nie takie dobre wieści?

Obraz
„Good Newwz” to totalne pomieszanie z poplątaniem. Jak to w bollywood - komedia przeplata się tutaj z dramatem. Poznajemy dwa małżeństwa, które są od siebie bardzo różne, ale łączy ich jedno – bardzo chcą zostać rodzicami. Jedna pomyłka sprawia, że ich poukładane życia nagle diametralnie się zmieniają. Duża dawka humoru, ale i łezka wzruszenie może się w oku zakręcić. Film warty jest zobaczenia, ale moim zdaniem nie jest on z serii „must see”. Warto, ale do klasyki raczej nie wejdzie. Chcecie więcej? Zapraszam do mojej recenzji. Z jakiegoś powodu miałam bardzo duże oczekiwania do tego filmu. Jeszcze przed premierą widziałam zwiastun, który wydał mi się przezabawny i miałam oczy szeroko otwarte czy czasami nie wejdzie na ekrany w którymś z krakowskich kin. Niestety nie doczekałam się. Jeszcze jakąś chwilę szukałam go w necie, ale dość szybko o nim zapomniałam. Teraz, jak tylko zobaczyłam, że pojawił się na CDA to natychmiast zapowiedziałam mężowi, że już wiem co będziemy oglądać w sob

Czym jest mandala?

Obraz
W ostatnim czasie mandale stały się dość popularne. Obserwujemy je jako motywy dekoracyjne (pojawiające się na obrazach, bezpośrednio na ścianach, narzutach czy ozdobniki na różnych przedmiotach), albo jako narzędzie w psychologii np. w postaci kolorowanek dla dzieci i dorosłych. Wokół nich narosło też wiele wątpliwości, przez wiązanie ich z czarną magią. Postaram się właśnie tutaj wyjaśnić czym jest mandala i czy kontrowersje z nimi związane są słuszne.   Od prehistorii koło i okrąg były dla człowieka ważnymi symbolami, pojawiającymi się np. w formie rysunków i malowideł na ścianach jaskiń lub form architektonicznych. Weźmy np. taki Stonehenge – ogromne głazy ułożone w okrąg, które prawdopodobnie było dla ówczesnych ludzi miejscem kultu, czyli czymś w rodzaju świątyni. Było to więc dla nich ważne miejsce w sensie duchowym. Takie kamienne kręgi nazywane są kromlechami i występują w różnych częściach świata (również w Polsce). Biorąc pod uwagę to, że nie przemieszczano się wtedy na du

Jak niebezpieczne bywają generalizacje, czyli „My name is Khan”

Obraz
Jutro wielka rocznica, o której od rana pewnie będzie słychać w mediach. 11 września 2001 miała miejsce seria 4 ataków terrorystycznych w Stanach Zjednoczonych. Chyba nikomu nie muszę przypominać jak wiele emocji i strachu wzbudziły te ataki. Przyznam, że sama nie pamiętam z tego czasu zbyt wiele. Miałam wtedy zaledwie 8 lat, więc chyba miałam prawo nie rozumieć do końca o co chodzi… W tym roku z tej okazji postanowiłam przypomnieć sobie film „My name is Khan”, który już parę lat temu widziałam, i jakoś nie utkwił mi mocno w pamięci. Zupełnie nie rozumiem dlaczego… Może wtedy byłam za młoda, żeby dostrzec i zrozumieć jego przesłanie?  Tym razem bardzo mocno mną poruszył i niemal od początku wzbudzał mnóstwo emocji. Jedno z pierwszych zdań głównego bohatera to „Nazywam się Khan i nie jestem terrorystą” i można je uznać za podsumowanie treści i przesłania jakie niesie. Polecam! Kiedy oglądałam „My name is Khan” po raz pierwszy? Filmweb podpowiada mi, że było to jakieś 9 lat temu. Spory

„Zindagi Na Milegi Dobara” – Raz się żyje!

Obraz
Bohaterami filmu „Zindagi Na Milegi Dobara” jest trójka przyjaciół. Kiedyś byli nierozłączni i nazywani byli „trzema muszkieterami”. Obecnie jednak ich drogi trochę się rozeszły. Każdy z nich ma w życiu swoje rozterki i problemy, którymi niekoniecznie chce się dzielić. Wspólny wyjazd staje się dla nich okazją do stanięcia twarzą w twarz z własnymi lękami, a przy okazji na zacieśnienie więzi pomiędzy sobą nawzajem. Film bardzo optymistyczny i motywujący do pokonywania własnych słabości. Przypomina o tym, że życie mamy tylko jedno i nie warto marnować czasu. Zachęcam do obejrzenia i przeczytania mojej recenzji 😃 Leniwe, sobotnie popołudnie skłoniło mnie do sięgnięcia po film polecany mi kiedyś przez rodowitego Indusa. Jakoś tak grubo ponad rok temu w moim korpo miała miejsce wizyta naszego indyjskiego szefa. Podczas jego pobytu w Polsce byliśmy z nim na kolacji z całym moim działem, podczas której zostałam przez koleżanki wkręcona w rozmowę z nim uwagą, że lubię filmy bollywood. Zamie

[O Indiach słów kilka] cz.4 – O położeniu geograficznym Indii raz jeszcze

Obraz
Sposobów na opisania położenia Indii jest wiele. W pierwszym poście z cyklu "O Indiach słów kilka"  wspominałam, że Indie leżą w południowej części Azji. Użyłam wtedy też określenia, że leżą na Półwyspie Indyjskim i jest to poprawne określenie, choć jak się okazuje, nie do końca precyzyjne. Przygotowując ten wpis natrafiłam też na inne opisy położenia Indii i przyznam, że lekko się skołowałam. Rozwiałam już swoje wątpliwości, pomogę teraz rozwiać również te Wasze 😊 Półwysep Indyjski Samo pojęcie półwysep oznacza część lądu wysuniętą w morze lub w jezioro, przez co jest z trzech stron otoczona wodą.   Miejsce, w którym półwysep łączy się z główną częścią lądu nazywane jest jego nasadą, a miejsce najdalej wysunięte w wodę to przylądek. Przylądkiem na Półwyspie Indyjskim jest Przylądek Komoryn, natomiast za nasadę chyba trzeba uznać Nizinę Hindustańską. Półwysep Indyjski jest trzecim co do wielkości półwyspem na Ziemi. Indie zajmują całą powierzchnię tego półwyspu, ale okoł