Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2021

„Pyaar Impossible” – gdy niemożliwe staje się możliwe

Obraz
Kiedy wspominam swoje bollywoodowanie jeszcze przed dłuższą przerwą (którą sobie zafundowałam na lata studiów) przypominają mi się tytuły, które wtedy były dopiero zapowiadane lub jako nowości nie były jeszcze dostępne do obejrzenia w Polsce. Jednym z takich filmów było "Pyaar Impossible". W roku premiery (2010) uczyłam się jeszcze w liceum. Czekałam na niego z dużą ciekawością głównie przez wzgląd na Udaya Choprę, który wydawał mi się wtedy niesłychanie uroczy z tym swoim szerokim uśmiechem, ale też pewnie ze względu na to, że szkolne miłości były u mnie wtedy bardzo na czasie. Złożyło się jednak tak, że film pierwszy raz zobaczyłam dopiero w ubiegły weekend. Jak moje wrażenia? Do seansu zasiadłam z lekko sentymentalnym podnieceniem (bo dobrze pamiętam jak intensywnie tego filmu szukałam kiedyś na chomikach i innych podobnych), ale też bez wygórowanych oczekiwań. Czym mogła mnie zaskoczyć historia o nieszczęśliwej szkolnej miłości, która najpewniej skończy się związkiem. Z

Gdyby nie ten pierścionek... - „Jab Harry met Sejal”

Obraz
Niektórzy mówią, że „Jab Harry met Sejal” to taka bollywoodzka wersja „Kiedy Harry poznał Sally”. Poza podobnym tytułem i gatunkiem nie mają zbyt wiele wspólnego. Lekka komedia romantyczna z elementami dramatu i nawet odrobiną akcji, z dużą dawką muzyki i wieloma pięknymi widokami stolic europejskich. Wszystko to złożyło się u mnie na miło spędzony czas na seansie powtórkowym ;) Harry (Shah Rukh Khan) jest przewodnikiem turystycznym po Europie. Nie ma przez to stałego miejsca zamieszkania. Ma wielką słabość do kobiet, przez co często obrywa w pracy. Z ulgą kończy właśnie jeden z turnusów wycieczkowych. Niespodziewanie wraca do niego jedna z turystek, które właśnie powinna siedzieć w samolocie do Indii. Ma na imię Sejal (Anushka Sharma) i informuje go, że zgubiła pierścionek zaręczynowy i nie może bez niego wyjechać, a on ma jej towarzyszyć w poszukiwaniach. Harry podchodzi do tego pomysłu bardzo sceptycznie i robi wszystko, żeby tego uniknąć, ale sprytna Sejal nie daje się spławić. H

[Filmy z Indiami w tle] cz.1

Obraz
Nigdy nie zdawałam sobie sprawy jak wiele jest filmów z motywami indyjskimi, które nie są typowym indyjskim kinem. Od jakiegoś czasu zaczęłam wypisywać sobie takie tytuły, bo chciałam sobie niektóre z nich przypomnieć, a inne zobaczyć po raz pierwszy. Przy okazji też planowałam zrobić zestawienie takich filmów dla was, ale przygniotła mnie ich ilość. Okazuje się więc, że nie jest to zadanie tak szybkie jak myślałam, dlatego dziś tylko część pierwsza, a w niej kilka oczywistości i dwa filmy, o których mogliście jeszcze nie słyszeć (a na zestawienie przyjdzie czas jak już uznam, że wszystko namierzyłam i obejrzałam). Zapraszam!   Na początek to co pewnie każdy już zna: Hotel Marigold (2011) Jest to produkcja brytyjsko-indyjska. Grupa emerytowanych Brytyjczyków postanawia porzucić swoje codzienne troski i wyjechać do Indii. Wybierają z broszury piękny hotel w Jaipurze, który posiada ofertę dla osób w podeszłym wieku i zapewnia im odpowiednią opiekę i atrakcje. Najlepszy Egzotyczny