[O Indiach słów kilka] cz.3 - Święto niepodległości

Dzisiaj dzień szczególny - 15 sierpnia. W Polsce obchodzimy Święto Wojska Polskiego na pamiątkę zwycięskiej bitwy z bolszewikami (zwana cudu nad Wisłą), kościelnie natomiast jest to uroczystość Wniebowzięcia Maryi Panny. Nie tylko my dziś świętujemy. Jest to dzień szczególny również dla Włochów (Ferragosto), Koreańczyków (Dzień Wyzwolenia), ale również dla Indusów. Tego dnia obchodzą bowiem swój Dzień Niepodległości! 😄


Indie przez wiele lat były pod kontrolą Brytyjczyków. Kolonia ta była przez nich nazywana „perłą w koronie”, ponieważ była to najbardziej odległa część imperium, czerpali z niej mnóstwo korzyści i dodatkowo czarowała ich swoim orientalnym charakterem.

W roku 1885 powstał Indyjski Kongres Narodowy. Co ciekawe członkami organizacji byli również przedstawiciele brytyjskiej administracji. Z czasem jednak organizacja ewoluowała. Za sprawą swoich wielkich przywódców jak Jawaharlal Nehru i Mahatma Ghandi, Kongres zaczął propagować hasła niepodległościowe, co w efekcie doprowadziło do ogromnych zmian. Bardzo ważnym postulatem, o który walczył kongres było ustanowienie niepodległego państwa Indie, w którym w zgodzie żyją przedstawiciele różnych religii. Niestety muzułmanie nie do końca zgadzali się na taki obrót spraw, dlatego szybko obok Kongresu wyrosło inne ugrupowanie - Liga Muzułmańska, który obstawał za utworzeniem muzułmańskiego państwa obok Indii. Tak też się stało. 

Parlament brytyjski uchwalił akt o niepodległości Indii 18 lipca 1947 r., a w nocy z 14 na 15 sierpnia zostały powołane do życia Indie i Pakistan. Przywództwo nad Indiami jako premier objął Jawaharlal Nehru, natomiast Muhammad Ali Dźinnaha został mianowany generalnym gubernatorem Pakistanu. Oba kraje otrzymały status dominiów, czyli wciąż były trochę zależne od Brytyjczyków, ale w bardzo ograniczonym zakresie i z perspektywą na całkowitą niezależność. Co ciekawe, w Pakistanie obchodzi się święto niepodległości dzień wcześniej.

Indusi obchodzą ten dzień bardzo radośnie, ubierają ubrania w barwach narodowych, uczestniczą w paradach i śpiewają piosenki patriotyczne (czyli w sumie podobnie jak u nas). Tego dnia premier wciąga na maszt w Czerwonym Forcie w Delhi flagę Indii i wygłasza orędzie do narodu. Tak też stało się i w tym roku, chociaż obchody wyglądały nieco inaczej niż zazwyczaj ze względu na ograniczenia związane z pandemią.

Obecny premier Indii  Narendra Modi w tym roku mówił dużo Atmanirbhar Bharat, czyli o byciu niezależnym, samowystarczalnym krajem. Od jakiegoś czasu ten temat jest przez niego poruszany często. Zaczął mówić o tym właśnie w czasie obecnej pandemii koronawirusa. Dziś swoje przemówienie oparł właśnie na tej koncepcji. „Jak długo można wysyłać surowiec z naszego kraju, a gotowe produkty importować?” – mówił dziś w Delhi. Nawoływał również do obywateli, aby promowali produkty wytworzonych w Indiach.

Czy zastanawialiście się kiedyś nad tym, że ten dzień ma w sobie jakąś szczególną moc? Dla mnie jako osoby wierzącej jest to taki znak, że Maryja czuwa nad dobrymi ideami i wspiera je swoim wstawiennictwem. Pomogła nam, Polakom, pomogła może również Indusom. Może wielu z Was uzna, że to naiwne myślenie, ale ja na prawdę mam przekonanie, że każda inicjatywa dążąca do zwiększenia bilansu dobra na świecie jest wspierana z góry, niezależnie w jakiego Boga się wierzy 😊

A na koniec do posłuchania dla Was Indyjską piosenkę patriotyczną, chętnie śpiewaną w dzisiejsze święto (niestety tutaj nie dacie rady jej odtworzyć, natomiast po kliknięciu w trójkącik 'play' pojawi się odnośnik, który przeniesie Was bezpośrednio do youtube):

Przyznam, że mój wpis dzisiejszy miał być nieco dłuższy…  Chciałam rozbudować mocniej rys historyczny, ale im więcej czytałam, tym bardziej się zamieszałam w informacjach. Miałam ochotę napisać o wszystkim, ale wtedy wymagałoby to cofnięcia w czasie i byłoby to baaaardzo długie rozważanie. Pomyślałam, że może jednak to dziś odpuszczę. Mam w planach cykl wpisów o historii Indii i wtedy stopniowo dojdziemy i do niepodległości 😉 Jeżeli jednak komuś mało, to zapraszam do poczytania mojego wpisu o Indyjskich symbolach narodowych. Jest w nim sporo odniesień do właśnie uzyskania niepodległości przez Indie.

Happy Independance Day dla wszystkich Indusów!

A ja tymczasem świętuję jedząc mojego ulubionego butter chickena 😀😋

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kilka memów na poprawę humoru

Sushant Singh Rajput nie żyje

„Love Aaj Kal” x 2