Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2021

Samotna podróż do Indii, czyli „Blondynka nad Gangesem”

Obraz
Samotna podroż kobiety do Indii  wydaje mi się nie lada odwagą. Tym bardziej w momencie, kiedy wszystkie plany zostają przekreślone i trzeba działać spontanicznie. Któż inny mógłby się na to wszystko zdecydować jak nie Beata Pawlikowska. Dziś opowiem wam o moich wrażeniach po przeczytaniu książki „Blondynka nad Gangesem”. Ostatnie posty były związane z filmami, dlatego postanowiłam zrobić taki mały przerywnik od świata bollywood. Dziś będzie troszkę książkowo J W ostatnim czasie doceniłam bardzo audiobooki, dzięki którym mimochodem w czasie codziennych obowiązków czy leżąc już w łóżku nadrabiam wiele zaległości literaturowych. Nie może się to jednak równać z prawdziwą, papierową książką. Jakiś czas temu spojrzałam na półkę i sięgnęłam po lekko już przykurzoną i zapomnianą książkę Beaty Pawlikowskiej „Blondynka nad Gangesem”. Kupiłam ją już dość dawno (myślę, że ok. 8 lat temu, albo i więcej), ale wtedy strasznie wkurzał mnie styl autorki, mnóstwo wtrąceń z przemyśleniami psychologic

„Sardar Ka Grandson” – nie przyszła babcia do domu, dom przyszedł do babci

Obraz
Kilka dni temu na Netflixie pojawiła się kolejna indyjska nowość. Film, który ciężko mi zakwalifikować do jakiejkolwiek kategorii na 100%. Ja osobiście w głowię wkładam go w szufladkę "rodzinny melodramat" i "komedia familijna". Skrajność? Jak najbardziej. Tak jak całe Indie. „Sardar Ka Grandson”, bo o nim mowa, podobał mi się o wiele bardziej niż się spodziewałam. Chcecie wiedzieć dlaczego? Nie wiem jak to możliwe, że tak szybko po dodaniu ostatniego posta już powstał drugi (zwłaszcza, że napisany jest   już kolejny i tylko czeka na swoją kolej). Chyba mam jakiś wiosenny przypływ weny i oby jak najdłużej J Do obejrzenia „Sardar Ka Grandson” skłoniła mnie przede wszystkim obsada, a właściwie jeden aktor wcielający się w główną postać czyli Arjun Kapoor. Polubiłam go już dużo wcześniej, a najbardziej podobał mi się w „Ki and Ka”. „Sardar Ka Grandson” zrobił na mnie na tyle duże wrażenie, że już w trakcie oglądania robiłam sobie o nim notatki, a później stwierdziła

„Kroki w chmurach” - dwie i pół litery miłości

Obraz
Natknęłam się niedawno na film "Kroki w chmurach", którego wcześniej nie było mi dane obejrzeć. Piękna opowieść w stylu tych, które pokochałam stawiając swoje pierwsze kroki w świecie indyjskiego kina. Nie wiem dlaczego się tak bardzo zauroczyły mnie takie zwykłe romansidła, ale jak widać to upodobanie wciąż mnie nie opuszcza.  Młoda i ambitna Sahiba (Aiswarya Rai Bachchan) wychowała się w dużej tradycyjnej indyjskiej rodzinie. Marzy o pięknej miłości i nie godzi się na małżeństwo aranżowane przez jej ojca Yogvendrę Grewal (Amrish Puri). Mimo przychylności reszty rodziny, a zwłaszcza babci (Sushma Seth) Sahiba zostaje niestety wyrzucona z domu. Pewnego dnia jest świadkiem morderstwa swojej koleżanki z uczelni, a kryminaliści ścigają ją i grożą śmiercią. Z opresji ratuje ją przypadkowo poznany Karan (Abhishek Bachchan) - kapitan w indyjskiej armii, który właśnie rozpoczyna swoją przepustkę i jedzie w odwiedziny do swojej narzeczonej Nishy (Sonali Bendere). Jego podróż przery

„Housefull 4” –reinkarnacja level hard

Obraz
Kolejny wpis, którego można było się spodziewać. Dziś kolej na recenzję "Housefull 4". To na ten moment ostatnia część z serii, która została wyprodukowana. Historia jest tutaj zupełnie inna od poprzednich. Również mamy do czynienia z jedną wielką pomyłką, ale tym razem nie jest to sprawka kłamstwa, czy czyjegoś błędu, a powtórnych narodzin! Ciekawa komedia z nieprzewidywalną historią. Jeśli chcecie dowiedzieć się czegoś więcej to zachęcam do dalszego czytania. Harry (Akshay Kumar) jest świetnym fryzjerem i wraz z braćmi Royem (Riteish Deshmukh) i Maxem (Bobby Deol) prowadzi zakład fryzjerski w Londynie. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie fakt, że na nagłe i głośne dźwięki reaguje zanikiem pamięci. Zdarza mu się także widzieć sceny z przeszłości, których nie rozumie, a przez które na moment traci kontakt z rzeczywistością. Te dziwne przypadłości powodują, że ​​gubi worek z cenną zawartością, która należała do gangstera imieniem Michael Bhai (Sharad Kelkar). Jego pracownik (g

„Housefull 3” – przebiegłe siostry

Obraz
Chyba nikt nie będzie zaskoczony tematyką dzisiejszego wpisu. Przyszła pora na recenzję trzeciego filmu z serii "Housefull", czyli znów będzie komediowo. Zapraszam do czytania ;) Mimo usilnych chęci nie udało mi się skończyć i dodać tego posta wczoraj. Nie mogłam położyć się spać zbyt późno, bo wybieraliśmy się z mężem i znajomymi na wycieczkę w pobliskie tereny spacerowe i planowana była dość wczesna pobudka dziś rano. Niestety pogoda nie pozwoliła nam na wyjazd, więc w sumie mogłam troszkę dłużej posiedzieć i skończyć… No ale przynajmniej się wyspałam 😀 Trudno, post wjeżdża dziś 😄 Bardzo chciałam trzymać się postanowienia „minimum 3 posty w miesiącu”, ale biorąc pod uwagę, że kilka kolejnych jest w przygotowaniu to rozgrzeszam się i uznaję, że nic wielkiego się nie stało, a w maju po prostu będzie ich więcej 😀 Zanim przejdę do fabuły „Housefull 3” to wspomnę, że jest to pierwszy film z serii bez reżyserii Sajida Khana. Po sukcesie „Housefull” i „Housefull 2” producen